W życiu zdarzają się różne sytuacje i może się okazać, że będziemy zmuszeni do zawieszenia lub wręcz zamknięcia naszej firmy. Co wtedy z leasingiem na służbowe auto, komputery czy wyposażenie biura? Czy trzeba je zwrócić? Czy można od razu wykupić przedmiot leasingu? W takiej sytuacji przedsiębiorca musi się zastanowić, na czym najbardziej mu zależy.
Jakie mamy możliwości?
Zacznijmy od podstaw: to, że zawieszamy działalność, wcale nie oznacza, że tak samo możemy zawiesić spłaty rat kredytu czy leasingu. Mamy prawo zawiesić firmę na okres od 30 dni do 2 lat, jednak jeśli chodzi o leasing, mamy do wyboru cztery opcje:
- Możemy zerwać umowę z firmą leasingową. W praktyce oznacza to, że jesteśmy zobowiązani do zwrotu przedmiotu, który wzięliśmy w leasing (najczęściej jest to samochód), musimy też uiścić opłaty wynikające z rozliczenia umowy leasingu dokonanego przez leasingodawcę (umowa leasingu zawiera szczegółowe regulacje dotyczące tego zagadnienia).
- Możemy zdecydować się na cesję umowy leasingu. Jeśli firma leasingowa się na to zgodzi, mamy prawo oddać naszą umowę komuś innemu. Taki przedsiębiorca będzie więc kontynuował naszą umowę leasingową.
- Możemy wykupić przedmiot, który wzięliśmy w leasing (zgodnie z zapisem w umowie leasingowej). Warto jednak zaznaczyć, że jeśli nasza umowa z leasingodawcą ma charakter tzw. umowy leasingu operacyjnego i trwa krócej niż 40% okresu normatywnej amortyzacji, możemy wykupić przedmiot tylko za cenę rynkową. W takiej sytuacji może nie być to tak korzystne, jak byśmy tego chcieli.
- Możemy w końcu kontynuować spłacanie rat leasingowych i zaliczać poniesione wydatki do kosztów. Jest to opcja najkorzystniejsza, chociażby z tego względu, że od każdej takiej opłaconej raty przedsiębiorca, który zawiesił działalność, może odliczyć podatek VAT z zachowaniem wymogów wskazanych w ustawie VAT.